Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować Kamiński nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu z Lechem, chociaż dostał taką propozycję od działaczy "Kolejorza". 24-letni środkowy obrońca zdecydował, że czas spróbować czegoś innego. Zdaniem tureckich mediów, Polak podpisze trzyletni kontrakt z Trabzonsporem. Ma tam zarabiać 350 tysięcy euro rocznie. To znacznie więcej niż był w stanie zaoferować mu poznański klub.

Jeśli doniesienia tureckich mediów się potwierdzą, jego wybór można uznać jednak za trochę zaskakujący. Kamiński nie narzekał na brak propozycji. Jedna z nich wydawała się, przynajmniej pod względem sportowym bardzo atrakcyjna. Kontrakt byłemu już obrońcy Lecha oferował Sporting Gijon. Były też propozycje z niemieckich drugoligowców – Karlsruhe i Eintrachtu Brunszwik. Turcy chwalą się jednak, że to Trabzonspor zaproponował najlepsze warunki polskiemu obrońcy.

[Aktualizacja] Sam zainteresowany zaprzecza doniesieniom tureckich mediów. - To bzdura wymyślona przez dziennikarzy. Nie ma tematu transferu do Trabzonsporu - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" Kamiński, który w tej chwili przebywa na urlopie.