Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćŻeby wykupić Wolskiego, "Biała Gwiazda" musiałaby wyłożyć pół miliona euro. Dla przeżywającej kłopoty finansowe Wisły, taki wydatek to poważne obciążenie. Dlatego działacze krakowskiego klubu negocjują z włoskim klubem zbicie ceny za pomocnika, który niemal od razu stał się jednym z liderów ekipy z Reymonta. Ale rozmowy nie są łatwe, bo we Florencji niezbyt chętnie patrzą na zastosowanie jeszcze większej promocji.

Fiorentina wyłożyła na transfer Wolskiego 2,7 miliona euro, kiedy kupowała go z Legii. Wolski nigdy na dłużej nie zdołał się przebić do podstawowego składu "Fiołków". Nie wiodło mu się także na wypożyczeniach do Bari i belgijskiego KV Mechelen. Zimą trafił do Wisły, gdzie szybko "przypomniał" sobie, że przecież nie zapomniał jak się gra w piłkę.

Paradoksalnie jednak, to nie pomoże w negocjacjach na temat obniżki kwoty odstępnego. Fiorentina chciałaby odzyskać chociaż niewielką część zainwestowanych w Wolskiego pieniędzy i nie jest skora do oddawania go za bezcen. Tym bardziej, że udana runda wiosenna w barwach Wisły może spowodować, że znajdą się chętni, żeby zapłacić za niego tyle, ile oczekują włoscy działacze...