Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKobylański dostał zgodę od Werderu na testy w Lechii do 8 lutego. To oznacza, że będzie mógł zagra w sparingowy meczu z Zawisza Bydgoszcz. Prawdopodobnie ostateczna decyzja o jego ewentualnej przyszłości w gdańskim zespole. Jeżeli jego transfer dojdzie do skutku, będzie drugim wzmocnieniem Lechii w zimowym okienku transferowym po Marco Paixao.

W Werderze Kobylański nie ma już czego szukać. Po tym jak odmówił przedłużenia kontraktu z niemieckim klubem nie jest brany pod uwagę przy ustalaniu kadry pierwszego zespołu. Jesień spędził w rezerwach drużyny z Bremy. Wcześniej był wypożyczony do drugoligowego Unionu Berlin. Wielkiej furory tam jednak nie zrobił.

W Lechii miałby zastąpić na skrzydle Macieja Makuszewskiego, który na półtora roku został wypożyczony do portugalskiej Vitorii Setubal. Mógłby też stanowić konkurencję dla Marco Paixao czy Grzegorza Kuświka w ataku.