Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNa meczu w Brugii pojawili się przedstawiciele nawet słynnej Barcelony. Jadnak zarówno oni, jak i skauci większości klubów z Bundesligi oraz Premier League na swój celownik wzięli graczy gospodarzy.

Natomiast głównym powodem wizyty wysłanników Olympique Marsylia na meczu Club Brugge - Legia Warszawa był Ondrej Duda - tak przynajmniej twierdzi onet.pl. Słowak od dawna jest na liście życzeń francuskiego klubu, który już nie raz wysyłał swoich ludzi, by ci na żywo w akcji obserwowali grę młodego legionisty.

Duda czwartkowe spotkanie rozpoczął w wyjściowym składzie. Jednak na boisku nie zaprezentował niczego godnego odnotowania. Słowak, tego dnia wypadł równie blado, jak jego koledzy z zespołu. Legia po bardzo przeciętnej grze przegrała 0:1. Jeśli gwiazdor wicemistrzów Polski tym występem miał przekonać Francuzów do transferu, to pewne jest, że tego nie uczynił.