Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćObraniak trafił do Rizesporu zimą na zasadzie wypożyczenia z Werderu Brema. Od razu stał się ważną postacią walczącego o utrzymanie w tureckiej ekstraklasie zespołu. Były reprezentant Polski zagrał w 18 meczach, strzelając dwa gole i notując pięć asyst. W umowie pomiędzy klubami zawarta była klauzula, która umożliwiała Rizesporowi dokonanie transferu definitywnego za 1,5 miliona euro. Okazuje się jednak, że dla tureckiego klubu to za dużo.

Obraniak jednak nie powróci do Werderu Brema. W ciągu najbliższych dni niemiecki klub sprzeda go do… Rizesporu. Jak to możliwe? W Bremie nikt już nie wiąże żadnych nadziei z Obraniakiem, dlatego działacze z dyrektorem sportowym Thomasem Eichinem na czele, są gotowi zastosować "promocję" na byłego reprezentanta Polski. Turecki klub może go mieć za około pół miliona euro. To suma, którą Rizespor jest w stanie zapłacić za Obraniaka. "Ludo" wkrótce powinien więc zostać na stałe zawodnikiem tureckiego zespołu.