Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPolak jest tylko rezerwowym i zdaniem szkoleniowca Bayeru wyraźnie przegrywa rywalizację o miejsce na lewej obronie z Brazylijczykiem Wendellem. Piłkarz, który został sprowadzony do zespołu "Aptekarzy" za ponad pięć milionów euro ma pewny plac u szkoleniowca drużyny z Leverkusen, a Boenisch jest w tej chwili tylko numerem dwa w hierarchii. A w przyszłym sezonie mógłby spaść nawet na trzecie miejsce, bo do klubu z BayArena wróci wypożyczony do Fulham Grek Kostas Stafylidis. 21-latek zbierał dobre recenzje na zapleczu angielskiej Premier League i w następnym sezonie to on ma rywalizować z Wendellem.

Natomiast Boenisch ma sobie szukać nowego klubu, bo w Bayerze mógłby po prostu zacząć oglądać mecze nawet nie z ławki rezerwowych, ale z trybun. Sytuacja Polaka mogłaby wyglądać inaczej, jeśli w Bayerze zmieniłby się trener. Ale na to się nie zanosi. Roger Schmidt przedłużył właśnie kontrakt z "Aptekarzami" do końca czerwca 2019 roku. A to oznacza, że Boenischa czas w Leverkusen dobiega końca. Podczas trzyletniego pobytu w tym klubie polski obrońca rozegrał 67 meczów i zdobył dwa gole.