Serbski golkiper, który konkuruje o miejsce w składzie z Arturem Borucem, wystąpił w tym sezonie w zaledwie trzech spotkaniach. Nie zanosi się na to, żeby wkrótce poprawił swój dorobek. Po tym, jak w grudniu Fiorentina pozyskała za 3 miliony euro Brazylijczyka Neto, Avramov spadł w hierarchii klubowej na trzecie miejsce. Gdy do zdrowia wróci Alexander Frei, szanse na występy Serba spadną niemal do zera. Dlatego 31-latek chce odejść i nie wyklucza przyjęcia propozycji z Polski.

Wychowanek Vojvodiny Nowy Sad nie chce jednak przechodzić w Warszawie testów i czeka na gotowy kontrakt. Na razie Polonia nie zgadza się na taki układ, ale niewykluczone, że władze "Czarnych Koszul" dojdą z zawodnikiem do porozumienia i wzmocni on ósmy zespół Ekstraklasy już wiosną.