To kara za to, że Bośniak schodząc z boiska w meczu z Werderem Brema nie podał ręki trenerowi Stevenowi McClarenowi.

W 15. kolejce w Wolfsburgu "Wilki" zremisowały w sobotę z Werderem Brema 0:0, a Dżeko nie wykorzystał rzutu karnego. Właśnie po tej nieudanej akcji w 88. minucie spotkania z Werderem szkoleniowiec dokonał zmiany wprowadzając na miejsce Bośniaka, pochodzącego z Iranu Aszkana Dejagaha.

Napastnik, którego władze klubu wyceniły ostatnio na 40 milionów euro, będzie musiał wpłacić pieniądze na akcję pomocy dzieciom z ubogich rodzin "Złote serce".

- To co zrobiłem nie było w porządku. Nie chciałem zrobić nic przeciwko trenerowi, po prostu byłem zły, że nie strzeliłem bramki i że schodzę z boiska - powiedział Dżeko.