Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
Strąk w Górniku Zabrze jest zbędny. Hitem sprzed kilku miesięcy były zdjęcia piłkarza, który wyglądał bardziej jak zawodnik sumo aniżeli zawodowy futbolista.

Bardzo prawdopodobne, że Strąk trafi do Zawiszy na półroczne wypożyczenie. Opcją jest też rozwiązanie kontraktu za porozumieniem stron.

- Siedliśmy do stołu i zaczęliśmy rozmawiać. Myślę, że jest wola wszystkich stron, by ten maraton zakończyć - powiedział Krzysztof Maj, dyrektor wykonawczy Górnika.

Przypomnijmy, iż Strąk do Zabrza trafił w 2009 roku. Sprowadził go tam Henryk Kasperczak z austriackie SV Ried. Po ponad roku zaczęły się problemy. Ówczesny prezes, Łukasz Mazur, zapowiedział, że dla zawodnika nie ma miejsca w zespole. Gracz został zdegradowany do zespołu rezerw grającego w B-klasie. Klub próbował rozwiązać kontrakt z byłym pomocnikiem Wisły Kraków, ale bezskutecznie. Teraz może się wreszcie udać.