Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
O zainteresowaniu Rudnevsem włoskich zespołów mówiło się już po dobrych występach Łotysza w meczach Ligi Europejskiej, a w szczególności po spotkaniu Lecha z Juventusem Turyn. Napastnik "Kolejorza" miał być pod stałą obserwacją wysłanników takich drużyn, jak Udinese, Palermo, Genoa, czy... Juventus.

Jak pisze "Gazeta Wyborcza", niektóre kluby są gotowe wyłożyć za Rudnevsa 7 milionów euro. Wśród zainteresowanych wymienia się m.in. Borussię Dortmund, Arsenal Londyn, czy Galatasaray Stambuł.

- Gdyby faktycznie ktoś zaproponował takie pieniądze, zastanowilibyśmy się. Na razie jednak proponuje się je tylko mediom - mówi na łamach "Gazety Wyborczej" dyrektor Lecha Marek Pogorzelczyk.

Inną wersję przedstawia "Przegląd Sportowy". 3 miliony euro gotowa jest zapłacić włoska Sampdoria Genua. Ale taka cena działaczy Lecha na pewno nie zadowoli.

Dosyć egzotycznie na tym tle wypada ukraiński Metalist Charków, który podobno też chce mieć Łotysza.