Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Nie jest tajemnicą, że "Teo" nie ma już przyszłości w Anderlechcie. Napastnik, który jeszcze rok temu był królem strzelców belgijskiej Jupiler League, obecnie jest na czarnej liście zawodników, których "Fiołki" chcą się pozbyć. Jednym z głównych powodów takiego stanu rzeczy są… pieniądze. Teodorczyk zarabia w klubie z Brukseli prawie dwa miliony euro rocznie, co mocno obciąża budżet belgijskiego giganta.

W Anderlechcie robią wszystko, żeby zmusić Teodorczyka do odejścia jeszcze w trakcie letniego okienka transferowego. Napastnik reprezentacji Polski zdaje sobie sprawę z tego, że jeżeli chce regularnie grać, musi znaleźć sobie nowy klub. Do tej pory najgłośniej było o zainteresowaniu klubów tureckich, z Galatasaray Stambuł na czele. Ale były snajper Dynama Kijów, Lecha Poznań i Polonii Warszawa nie kwapił się do przeprowadzki nad Bosfor.

Z pewnością bardziej kusząca dla niego jest perspektywa gry we włoskiej Serie A. Nad pozyskaniem Polaka mają się zastanawiać w Lazio Rzym i Udinese. Tyle, że zdaniem włoskich mediów, ani w jednym, ani w drugim zespole, Teodorczyk nie miałby być pierwszoplanową postacią w ataku. Zarówno w Lazio, jak i w Udinese, miałby pełnić jedynie rolę rezerwowego…