Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSandomierski został w Cracovii odstawiony na boczny tor przez trenera Michała Probierza. Szkoleniowiec "Pasów" na niego nie stawiał i po zakończeniu rundy jesiennej ubiegłego sezonu zakomunikował, że lepiej żeby poszukał sobie nowego klubu.

W marcu Sandomierski rozwiązał kontrakt z Cracovią za porozumieniem stron, ale było to już po zamknięciu zimowego okienka transferowego, dlatego nie mógł już wiosną pojawiać się na boisku w barwach innego zespołu. Teraz jednak nie było żadnych przeszkód, żeby podpisać umowę z nowym pracodawcą, którym okazała się Jagiellonia.

28-letni bramkarz jest wychowankiem klubu z Podlasia. Kilka lat temu zapowiadał się na jednego z najbardziej utalentowanych golkiperów w naszym kraju. Jagiellonia zarobiła na jego transferze prawie dwa miliony euro. Tyle zdecydował się wyłożyć belgijski Genk.

Ale tam Sandomierskiemu nie udało się zaistnieć. Trafiał na wypożyczenia do Jagiellonii, angielskiego Blackburn Rovers czy Dinama Zagrzeb. Nigdzie jednak nie zagrzał na dłużej miejsca.Po powrocie do Polski, bronił barw najpierw Zawiszy Bydgoszcz, a potem Cracovii. Teraz wraca na stałe do Jagiellonii, którą niedawno opuścił Mariusz Pawełek.

Sandomierski podpisał z wicemistrzem Polski dwuletni kontrakt. W umowie znalazł się także zapis o możliwości jej przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.