Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Po fatalnej jesieni w wykonaniu Cracovii, wiadomo było, że w przerwie zimowej, przy Kałuży polecą głowy. Wśród tych, którzy dostali "wilczy bilet", znalazł się Sandomierski. 28-letni bramkarz został poinformowany, że może sobie szukać nowego klubu. Trener Michał Probierz nie jest zainteresowany dalszym korzystaniem z usług byłego bramkarza m.in. Racingu Genk, Blackburn Rovers czy Dinama Zagrzeb.

Sandomierski nie powinien mieć jednak większych problemów znalezieniem nowego klubu w ekstraklasie. Jego transferem zainteresowanych jest ich co najmniej kilka, a jednym z nich jest Piast Gliwice. W śląskim klubie co prawda niepodważalną pozycję do tej pory miał Jakub Szmatuła, ale prawda jest też taka, że zbyt wielkiej konkurencji nie miał. Poza tym po zakończeniu rozgrywek jesiennych, z Piastem pożegnał się rezerwowym golkiper Dobrivoj Rusov.

Ewentualne sprowadzenie Sandomierskiego znacznie zwiększyłoby rywalizację o miejsce między słupkami gliwickiego zespołu. Z kolei dla doświadczonego bramkarza, Piast byłby kolejny klubem ekstraklasy, w którym miałby okazje występować. Wcześniej "zaliczył" Jagiellonię Białystok, Zawiszę Bydgoszcz i ostatnio Cracovię.