Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćMadera nie cieszył się zaufaniem trenera Piotra Stokowca, który w obecnych rozgrywkach ekstraklasy, nie skorzystał z jego usług ani razu. Wydawało się, że były obrońca Jagiellonii Białystok, Widzewa Łódź i Lechii Gdańsk, już w trakcie letniego okienka transferowego pożegna się z klubem z Lubina. Tak się jednak nie stało, bo strony długo nie mogły dojść do porozumienia w kwestii warunków rozstania.

Madera miał ważny kontrakt z Zagłębiem do końca obecnego sezonu. Piłkarz dostanie odszkodowanie o wartości kilku miesięcznych pensji, w zamian za zgodę na unieważnienie umowy. Od tej pory może podpisać kontrakt z dowolnym klubem. Problem polega jednak na tym ze występować w nim będzie mógł dopiero od nowego roku. W związku z tym, że rozwiązanie kontraktu nastąpiło poza terminem okienka transferowego, Madera będzie mógł zostać zatwierdzony do gry w nowym zespole po otwarciu zimowego okresu przeznaczonego na zmiany klubów.