Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćOfertę z ekstraklasy potwierdził menedżer Araka Mariusz Piekarski. - Kuba ma propozycję gry w ekstraklasie. Nie mogę zdradzić nazwy klubu. Chłopak chciałby występować w najwyższej klasie rozgrywkowej. Złożyliśmy pewną propozycję działaczom Ruchu – mówił "Sportowi" agent napastnika "Niebieskich".

Negocjacje z działaczami Ruchu nie przebiegły jednak po myśli zawodnika i jego przedstawiciela. W Chorzowie nie zamierzali puszczać Araka za czapkę gruszek tylko chcieli na nim porządnie zarobić. W związku z tym zawodnik złożył w PZPN wniosek o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. "Niebiescy" mają zaległości finansowe wobec byłego napastnika Legii. Kilka miesięcy wcześniej na identyczny krok zdecydował się Patryk Lipski, który w ten sposób rozstał się z Ruchem.

Teraz wygląda na to, że w jego ślady pójdzie Arak. Trener Krzysztof Warzycha zresztą już traktuje młodego napastnika tak, jakby go w klubie nie było. Szkoleniowiec chorzowskiego zespołu uznał, że w obecnej sytuacji branie pod uwagę Araka przy ustalaniu składu na piątkowy mecz przeciwko Stomilowi Olsztyn, mijało się z celem.