Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćMierzejewski ma być hitem transferowym klubu z Sydney, który od dłuższego czasu starał się pozyskać zawodnika "z nazwiskiem". Z byłym reprezentantem Polski wiązane są w australijskim klubie wielkie nadzieje. Inna sprawa, że "Mierzej" ostatnio występował na peryferiach profesjonalnego futbolu. Owszem, kluby z Bliskiego Wschodu – Al-Nasr z Arabii Saudyjskiej i ostatnio Al-Shahirah ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich, płaciły sporo. Ale poziom sportowy pozostawiał jednak trochę do życzenia.

Miedzy innymi z tego względy Mierzejewski wypadł jakiś czas temu z kręgu zainteresowań selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki. Nie tak dawno w jednym z wywiadów wspominał, że chciałby się przypomnieć trenerowi naszej drużyny narodowej. Jeśli jednak rzeczywiście trafi do ligi australijskiej szanse na powrót do kadry będzie miał znikome.

Kilka tygodni temu, w tureckich mediach, głośno było o jego możliwym powrocie do Trabzonsporu. Ostatnio jednak temat ucichł, a najbardziej prawdopodobny jest obecnie właśnie kierunek australijski...