Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować25-latek spowodował sporo zamieszania na polskim rynku transferowym. Najpierw wydawało się, że trafi do Legii. Warszawski klub negocjował z nim i jego klubem i wydawało się, że wszystko jest na dobrej drodze do finalizacji transakcji.

Mistrz Polski na finiszu rozmów zaczął jednak zwlekać z ostateczną decyzją, co nie spodobało się Szwedowi i jego przedstawicielom. Do akcji wkroczył Lech, z którym Barkroth szybko doszedł do porozumienia. Dogadały się także kluby i reprezentant "Trzech Koron" wyląduje w "Kolejorzu".

Dla Lecha ma być poważnym wzmocnieniem i kimś, kto wzmocni konkurencję na skrzydłach w poznańskim zespole. Barkroth ma ważny kontrakt z IFK Norrkoeping do końca roku, co oznacza, że "Kolejorz" musi wyłożyć za niego kwotę transferową, ale nie jest ona specjalnie wygórowana. Reprezentant Szwecji ma dżentelmeńską umowę z działaczami swojego klubu, że jeśli trafi się atrakcyjna oferta, nikt nie będzie mu robił większych przeszkód ze zmianą klubu.