Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWiadomo, że z Legią na zgrupowanie do Warki pojedzie wracający z wypożyczenia do Waasland-Beveren Steven Langil. Reprezentant Martyniki rozstawał się z Legią w nie najlepszej, delikatnie mówiąc, atmosferze. Wyrwało mu się także kilka niezbyt pochlebnych słów w stosunku do trenera Magiery, ale szkoleniowiec warszawskiego zespołu nie żywi do niego urazy. Przynajmniej zawodowo, bo nie skreśla od razu doświadczonego skrzydłowego.

Podobnie sprawy mają się z powracającym z wypożyczenia do Arki Gdynia Mateuszem Szwochem. Młody pomocnik spędził w zespole z Trójmiasta cały sezon, ale nie błyszczał tak, jak niektórzy się tego spodziewali. W 36 ligowych meczach w barwach gdyńskiego klubu, zdobył trzy bramki i zaliczył siedem asyst. Arka nie jest zainteresowana jego transferem definitywnym. Chyba, że miałby do niej trafić za darmo, po wcześniejszym rozwiązaniu kontraktu z Legią, który obowiązuje do końca czerwca 2018 roku.

Do warszawskiego klubu wraca z Piasta Gliwice także Michał Masłowski. Jemu także chce się bliżej przyjrzeć na zgrupowaniu w Warce trener Magiera. "Masło" miał się odbudować w śląskim zespole, tymczasem można powiedzieć, że jeszcze bardziej się pogrążył. W Gliwicach miał zastąpić Kamila Vacka, ale wyszło z tego niewiele, żeby nie powiedzieć, że nic. Piast rozstał się z nim bez żalu, nikt tam nawet nie pomyślał o tym, żeby starać się o jego transfer definitywny.

Z wypożyczenia do Zagłębia Sosnowiec powróci Robert Bartczak. Młody skrzydłowy, który był w pierwszoligowcu próbowany także jako prawy obrońca, to jeden z ulubieńców Magiery. Problem w tym, że miał w Sosnowcu zawojować zaplecze ekstraklasy, tymczasem naprawdę dobrych występów w barwach Zagłębia zanotował niewiele. Ale latem dostanie szansę u szkoleniowca Legii. W podobnej sytuacji są dwaj inni zawodnicy, którzy byli wypożyczeni do Zagłębia – Jakub Szumski i Konrad Michalak. Oni jednak mogą trafić na kolejne wypożyczenia jeszcze przed rozpoczęciem zgrupowania w Warce.

Ci, którzy przekonają do siebie Magierę, mają szansę pozostać w Legii. Przyszłość reszty, która nie znajdzie uznania w oczach szkoleniowca warszawskiego zespołu, zdecyduje się po zakończeniu letniego zgrupowania.