Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Beitar miał dać czas "Rzeźnikowi" na zastanowienie do końca przyszłego tygodnia. Środkowy obrońca Legii ma do tego czasu określić się, czy jest zainteresowany transferem do klubu z Jerozolimy. Izraelski klub miał zaoferować stoperowi warszawskiego zespołu rzekomo zarobki na poziomie 200 tysięcy euro rocznie. Jeśli to faktycznie prawda, to… szału nie ma. To niewiele więcej, niż Rzeźniczak zarabia w tej chwili przy Łazienkowskiej.

Zakładając, iż izraelskie źródła maja rację i kapitan Legii rzeczywiście ma ofertę z Beitaru, to być może zechce z niej skorzystać chociażby z tego względu, że w Warszawie jest w tej chwili tylko rezerwowym. Trener Jacek Magiera wiosną stawia na środku defensywy na parę Michał Pazdan – Maciej Dąbrowski. "Rzeźnikowi" pozostaje jedynie rola rezerwowego.

Niewykluczone jednak, że jego sytuacja w Legii, w przyszłym sezonie uległaby zmianie. Do odejścia szykuje się Pazdan, więc obecny kapitan mógłby wrócić do łask. Inna sprawa, że dla 30-letniego zawodnika, ewentualna oferta ze strony Beitaru mogłaby być ostatnia szansą na spróbowanie swoich sił w innej lidze, niż polska ekstraklasa.