Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

"Stara" umowa Murawskiego z Piastem obowiązywała jeszcze przez rok. Gdyby więc działacze z Gliwic uparli się, kapitan zespołu musiałby jeszcze przynajmniej przez rok pozostać w obecnym klubie. Murawski więc zgodził się na podpisanie nowej umowy, ale przy okazji zawarł dżentelmeńską umowę, że jeżeli latem pojawi się atrakcyjna propozycja z zagranicy, dostanie zgodę na transfer.

W kwestii jego najbliższej przyszłości wiele będzie zależało od tego, jak nasza reprezentacja młodzieżowa wypadnie na czerwcowych mistrzostwach Europy. Jeśli nasi piłkarze zaprezentują się z korzystnej strony, a jednym z czołowych graczy drużyny prowadzonej przez trenera Marcina Dornę będzie wychowanek Piasta, to oferty na pewno się pojawią.

Podpisując nowa umowę, gliwicki klub ma pewność, ze na ewentualnym transferze Murawskiego, będzie mógł zarobić. Zgodnie z ustaleniami nikt w Gliwicach nie będzie za niego żądał zaporowej ceny, ale kwota około pół miliona euro, jak najbardziej wchodzi w grę.