Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćGruzin bardzo powoli aklimatyzuje się nie tylko do życia w Warszawie, ale przede wszystkim do warunków, jakie panują w polskiej ekstraklasie. Ma też sporo problemów z przyswojeniem sobie tego, czego wymaga od niego na boisku trener Jacek Magiera. Kazaiszwili jest przyzwyczajony do bardzo indywidualnego stylu gry, co z kolei nie pasuje do filozofii, jakiej hołduje szkoleniowiec warszawskiego zespołu.

W efekcie obecny opiekun Legii korzystał jesienią z wypożyczonego z Holandii piłkarza bardzo rzadko. Przy Łazienkowskiej zastanawiają się cały czas, czy jest sens, żeby Kazaiszwili nadal był zawodnikiem stołecznej drużyny także wiosną. Wszystko będzie zależało od decyzji Magiery, który ma teraz w Legii bardzo mocną pozycję. Jeżeli uzna, że Gruzin nie będzie mu wiosną potrzebny, "Vako" może wrócić do Holandii już w styczniu.