Aktualności
 
Lechia nie ma pieniędzy na zapłatę?!
 
13. listopada 2016, 17:29
źródło: przegladsportowy.pl
 

Wraca sprawa długu Lechii wobec Śląska Wrocław za transfer Flavio Paixao. Gdański klub miał uregulować płatność do 31 marca. Jeśli nie zrobi tego do 30 listopada, grożą mu ujemne punkty. A chodzi patem o... 340 tysięcy złotych
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćTo nawet jak na realia naszej ligi, kwota niezbyt wygórowana. Tym bardziej, że chodzi Lechię Gdańsk, czyli przynajmniej teoretycznie klub, który na brak gotówki nie powinien narzekać. Tymczasem Lechia na konto Śląska ciągle nie przelała ani złotówki za transfer Flavio Paixao. Żarty się skończą 30 listopada. Jeśli do tego czasu gdański klub nie ureguluje swoich należności transferowych, narazi się na surowe kary, z punktami ujemnymi na czele.

- Nie chcę się odnosić do konkretnego przypadku i spekulować, jakie mogą być kary. Tym bardziej że Komisja ds. Licencji Klubowych, choć nadal mam być jej przewodniczącym, zbierze się już w nowym składzie. Uważam jednak, że w przypadku złamania F09, o wymiarze kary należy brać pod uwagę nie tylko wielkość zaległej kwoty, ale też okoliczność recydywy – mówi w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" szef Komisji Licencyjnej PZPN Krzysztof Sachs.

Mówiąc o recydywie, działacz piłkarskiej centrali ma na myśli transfer Sebastiana Mili, z zapłatą za który Lechia także długo zwlekała. Co ciekawe wówczas jej wierzycielem także był Śląsk Wrocław.

 
 
Słowa kluczowe: flavio | paixao | lechia | gdansk | slask | wroclaw | sachs | mila
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz