Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Zagraniczne media regularnie donosiły o zainteresowaniu Węgrem także ze strony innych klubów. Najwięcej w kontekście jego nazwiska wymieniano włoskich zespołów. Na czele z Bologną i Palermo. O Kadara pytał także grecki AEK Ateny, angielski Burnley czy francuskie Caen. Do konkretów jednak nie doszło. Prawdopodobnie dlatego, że ewentualnych kontrahentów odstraszała cena, jaką dyktował za swojego obrońcę "Kolejorz".

Zimą jednak odejście Kadara ma być przesądzone. - Byliśmy zawiedzeni, że Tamas nie może zmienić klubu. Powodów było kilka, a jednym z nich suma odstępnego – twierdzi agent węgierskiego piłkarza Viktor Kovesdi. Zimą kwota, jaką trzeba będzie wydać na transfer Kadara, ma być znacznie mniejsza.