Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćBeniaminek hiszpańskiej Primera Division, który wrócił do niej po dziewięciu latach nieobecności, intensywnie szukał w ostatnich godzinach letniego okienka transferowego wzmocnień w ataku. Jednym na najpoważniejszych kandydatów był napastnik Legii Nemanja Nikolić. Alaves chętnie widziałoby go u siebie, ale był jeden problem nie do przezwyciężenia. Hiszpański klub w żaden sposób nie był w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym działaczy mistrza Polski.

Legia oczekiwała za swojego najlepszego strzelca przynajmniej 3,5 – 4 miliny euro, tymczasem Hiszpanie byli w stanie zaoferować jedynie półtora miliona. Inna sprawa, że do transferu do Alaves trudno byłby przekonać samego napastnika, który z Legią za chwilę będzie grał w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Tymczasem w beniaminku hiszpańskiej ekstraklasy musiałby radzić sobie w warunkach rozpaczliwej walki o utrzymanie w lidze.