Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćStępiński jest już piłkarzem Nantes, więc w Chorzowie chcą załatać wyrwę w ataku. Trener Waldemar Fornalik już wcześniej mówił, że nie wyobraża sobie sytuacji, w której zostałby do końca roku z jednym nominalnym napastnikiem w składzie. Dlatego do Jakuba Araka mają dołączyć Eduards Visnakovs z belgijskiego Westerlo i Jarosław Niezgoda z Legii Warszawa.

Legionista jest już na testach medycznych w chorzowskim klubie, po których jego wypożyczenie zostanie sfinalizowane. Młody zawodnik trafił do warszawskiego klubu zimą z II-ligowej wówczas Wisły Puławy, ale jak do tej pory zagrał tylko raz w pierwszym zespole. W tym sezonie trener Besnik Hasi desygnował go od pierwszej minuty w spotkaniu przeciwko Arce Gdynia.

Niezgoda imponował natomiast skutecznością w III-ligowych rezerwach Legii, gdzie w dwunastu meczach, w których zagrał, strzelił 12 goli. Gra na tym poziomie rozgrywkowym, byłaby jednak na dłuższą metę startą czasu dla niego, dlatego przy Łazienkowskiej pozytywnie zareagowano na pomysł wypożyczenia go do zespołu "Niebieskich".