Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- Wszyscy doskonale wiedzą, że jesteśmy blisko pozyskania maćka Dąbrowskiego z Zagłębia Lubin. Kwota 300 tysięcy euro odstępnego, podawana przez media, jest prawdziwa. Zdaję sobie sprawę, że nie jest to komfortowa sytuacja dla działaczy Zagłębia, ale taki jest futbol. Staraliśmy się zachować jak najwyższe standardy przy tej transakcji. Jakiś czas temu zadzwoniłem do dyrektora sportowego Piotra Burlikowskiego i uprzedziłem, że chcemy skorzystać z zapisu w kontrakcie Dąbrowskiego – opowiada Leśnodorski.

- Kiedy mogą do nas trafić inni nowi gracze? Na pewno nie jest to kwestia najbliższych dni. Ale przed kolejną rundą eliminacji do Ligi Mistrzów, można się spodziewać, że ktoś do nas dołączy – zapowiada prezes Legii. - Czy Steeven Langil i Thibault Moulin trafiliby do Legii gdyby trenerem nie był Besnik Hasi? Pierwszy na pewno nie, a z drugim byłaby na to bardzo mała szansa. To nie jest tak że o Thibault dowiedzieliśmy się od trenera Hasiego. Obserwowaliśmy go od roku. Zresztą to nie było takie trudne, bo w lidze belgijskiej był po prostu najlepszym zawodnikiem, grającym na swojej pozycji – dodaje Leśnodorski.