Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćW ataku trener Korony Tomasz Wilman nie ma zbyt dużego wyboru. Po odejściu Airama Cabrery, do jego dyspozycji są tylko dwaj nominalni napastnicy – Michał Przybyła i Łukasz Sekulski. Z tym, że ten drugi dopiero wraca do zdrowia po kontuzji i wątpliwe, żeby było gotowy do gry w pierwszej kolejce. W Kielcach więc rozglądają się za jeszcze jednym snajperem, którego można byłoby pozyskać.

Wśród kandydatów znajduje się dobrze znany na polskich boiskach Ruben Jurado. Hiszpan był zawodnikiem Piasta Gliwice i przez długi czas jego najgroźniejszym strzelcem. W ciągu czterech lat występów dla obecnego wicemistrza Polski, 30-latek zdobył 37 bramek. Problem polega jednak na tym, że Jurado cały czas ma ważny kontrakt z hiszpańskim trzecioligowcem Atletico Baleares. Jego transfer do Korony będzie możliwy tylko pod warunkiem, jeśli wcześniej uda mu się rozwiązać obowiązujący kontrakt z obecnym klubem. Korona nie ma pieniędzy na jakiekolwiek transfery gotówkowe.