Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćMakuszewski miałby zastąpić w poznańskim zespole Gergo Lovrencsicsa, któremu z końcem czerwca wygasa kontrakt. Węgier już jakiś czas temu zdecydował, że rozstanie się z "Kolejorzem". Najprawdopodobniej przeniesie się do Ferencvarosu a działacze Lecha szukają zawodnika, który mógłby zostać jego następcą. Jednym z kandydatów jest właśnie Makuszewski.

Ale sprowadzenie go nie będzie łatwym zadaniem. Co prawda Vitoria Setubal raczej nie zdecyduje się na jego transfer definitywny, ale "Maki" ma ważny kontrakt z Lechią aż do końca czerwca 2020 roku. Za jego transfer Lech musiałby więc zapłacić, jak na nasze warunki, całkiem sporo. Sam zawodnik nie mówi "nie" przeprowadzce do Lecha, ale oczekuje atrakcyjnej oferty pod względem finansowym.

Przypomnijmy tylko, że jeszcze pół roku temu Makuszewski był blisko transferu do Legii Warszawa. Ostatecznie jednak warszawski klub nie zdecydował się an jego sprowadzenie a "maki" trafił na wypożyczenie do Portugalii.