Aktualności
 
Daniel Gołębiewski chce odejść z Polonii
 
11. lutego 2011, 09:56
autor: Marek Jakubowski
źródło: Gazeta Wyborcza
 
Trener Polonii Theo Bos przedstawi listę zawodników, którzy w rundzie wiosennej mają być wypożyczeni. Sam na nią chce się wpisać Daniel Gołębiewski.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
W sześciu dotychczasowych zimowych sparingach 23-letni napastnik zagrał niewiele, najmniej - oprócz wchodzącego dopiero do drużyny Łukasza Teodorczyka - ze wszystkich napastników Polonii. Wystąpił w czterech spotkaniach przez 101 minut, strzelił jednego gola.

Grał najczęściej wtedy, kiedy holenderski szkoleniowiec wystawiał Euzebiusza Smolarka na lewym skrzydle, ale ostatnio była gwiazda reprezentacji Polski zaczyna mecze jako środkowy napastnik, a jego zmiennikiem jest Artur Sobiech. Na lewej stronie zrobiło się miejsce dla Janusza Gancarczyka i Tomasza Brzyskiego. Przy takiej taktyce Gołębiewski próżno może czekać na swoją szansę.

A w ubiegłym roku był najskuteczniejszym zawodnikiem Polonii. - w lidze strzelił dziewięć goli, czyli tyle, ile w tym samym czasie dla warszawskiego klubu i Ruchu Chorzów kupiony za milion euro Artur Sobiech i więcej niż najlepiej zarabiający na Konwiktorskiej Euzebiusz Smolarek. Na tej statystyce zaważyła niezwykle udana dla wicemistrza Polski juniorów z Polonią runda wiosenna sezonu 2009/10 zakończona sześcioma trafieniami.

Po rundzie jesiennej Gołębiewski w klubowej klasyfikacji najskuteczniejszych ustępuje Sobiechowi (6 bramek), pomocnikom Bruno i Adrianowi Mierzejewskiemu (4) i ma tyle samo goli, ile Smolarek (3). Wszystkie bramki strzelał jednak jako rezerwowy.

- Nie załamuję się tym, bo przecież mógłbym się załamywać co sezon, kiedy traciłem miejsce w składzie - mówił o swojej sytuacji napastnik po powrocie z pierwszego zgrupowania z Turcji. W Hiszpanii zmienił front. Zależy mu na grze. - Padło pytanie o to, czy nie mógłby być wypożyczony. W poniedziałek Theo ma ogłosić listę zawodników do wypożyczenia. Pewnie znajdzie się na niej Teodorczyk, bo on gra najmniej. Gołębiewskiemu też trudno będzie przebić się, bo ma za konkurentów Sobiecha i wracającego do formy Smolarka. Pozostawiam ostateczny wybór trenerowi - mówi prezes Polonii Józef Wojciechowski.

Gołębiewski liczy na grę albo w Polonii, do której jak mało kto w drużynie czuje sentyment (jest niemal jej wychowankiem), albo w innym klubie ekstraklasy. Oprócz Teodorczyka "Czarne Koszule" mogą wypożyczyć Michała Gliwę, ale pod warunkiem że uda się na Konwiktorską sprowadzić bramkarza. W sobotę w sparingu z Lokomotiwem Płowdiw trenerzy ponownie przyjrzą się serbskiemu bramkarzowi Miloradowi Nikolicowi. W zanadrzu mają też ofertę dla kolejnego bramkarza z zagranicy.
 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz