Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
- Wszystko między klubami zostało ustalone, wszelkie dokumenty zostały podpisane. Agent Poźniaka podpisał czteroletni kontrakt. Piłkarz miał wieczorem wrócić z obozu GKS-u w Grodzisku Wielkopolskim. Potem miał pojechać do Gutowa Małego, gdzie miał złożyć podpis na kontrakcie z nami, ale podobno się rozmyślił. Zobaczymy jeszcze, jak to się rozwinie, bo agent piłkarza ma jeszcze z nim rozmawiać, gdy ten wróci z obozu - wyjaśniała dyrektor Jagiellonii Agnieszka Syczewska.

Tymczasem agent zawodnika twierdzi co innego.

- Oświadczam, że nie podpisywałem żadnych dokumentów potwierdzających transfer Kamila Poźniaka do klubu Jagiellonia Białystok, w tym kontraktu indywidualnego zawodnika - informuje Mateusz Ożóg.