W rundzie jesiennej obecnego sezonu w barwach NK Travnik w 13 meczach zdobył osiem bramek. Fajić prawdopodobnie znajdzie się w kadrze Bośni i Hercegowiny na mecz z Polską (10.12).

Wobec problemów z kolanem Takesure Chinyamy, które mogą nawet zakończyć jego karierę, priorytetem dla warszawskiego klubu jest pozyskanie przynajmniej jednego napastnika. Dyrektor sportowy Marek Jóźwiak i wiceprezes Leszek Miklas zapowiadali, że poszukują wysokiego atakującego, który w polu karnym wykańczałby akcje kolegów. Fajić spełnia te kryteria, mierzy 191 cm. Pozyskanie Fajicia może oznaczać kłopoty Bruno Mezengi.

Gdy skontaktowaliśmy się z piłkarzem Travnika, Nusmir Fajić odebrał telefon już na lotnisku Okęcie w Warszawie. - Spędzę w Warszawie pięć dni. To będą testy medyczne, mam nadzieję, że po nich podpiszę kontrakt z Legią. Na razie nic nie wiem o tym klubie - mówi nam napastnik, który na otrzymać powołanie na grudniowy mecz reprezentacji Bośni z Polską.

Napastnik Travnika jest odkryciem rundy jesiennej bośniackiej ligi.